Zapożyczone Miniatury

To przygarnięte fragmenty życia.
Nie kreowane przez artystkę.
Ale wykadrowane już przez nią. W cyklu „Obrazy Zapożyczone” artystka zabiera nas w podróż czystych abstrakcji, zapisów z ulicy, spaceru, kina, koncertu, podróży. Autorka uwiecznia wycinki rzeczywistości, które nie są jej własnymi tworami. Ona je odkrywa – przypadkiem, notuje, szkicuje, zapamiętuje
je z codzienności.
 
To jak wąskie klatki z szerokiej perspektywy życia. Chwile, które wyłamują się z pracowni artystki,
bo paradoksalnie to właśnie poza nią napływa najwięcej inspiracji. Ciekawe zestawienia przypadkowych ekspozycji, drobnych elementów i większych obiektów, które na pierwszy rzut oka wydają się nieistotne.
Bezcelowe i bez konkretnych funkcji, tylko sąsiadujące ze sobą w przestrzeni publicznej. Jednakże, to właśnie te chwile zatrzymują artystkę, inspirują ją. „Pożycza” je i uwiecznia, aby bliżej było
to, co zachwyciło daleko.
 
W cyklu „Obrazy Zapożyczone” artystka podąża za magią ulotnych chwil, które stanowią prawdziwą esencję życia. Odkrywa piękno
i znaczenie w tym, co często przechodzi niezauważone. Te obrazy są ukłonem
w stronę przypadku, inspiracji
i nieoczekiwanego piękna, które odnaleźć można w najmniej oczekiwanych miejscach, momentach, okolicznościach. Piękna dostępnego dla wszystkich, piękna przestrzeni publicznej.
To próba docenienia wyjątkowości codzienności, która czasami wymyka
się naszej uwadze. A przecież wystarczy
na chwile się zatrzymać i popatrzeć.
I niemal wówczas pewne, dostrzec.

 

ZM – miniatury z cyklu „Obrazy zapożyczone”

Artystka za cel obrała sobie budowę dużej instalacji. Ta składać się ma z 1000 miniatur. Z wielu drobnych kafelków, z mini obrazów, zapamiętanych, pożyczonych, wykadrowanych z codziennego życia.
Mnóstwo malutkich obiektów zbuduje większą opowieść. Opowieść o tym, co widzi i zapamiętuje Magdalena. To taka mozaika, w której każdy kafelek to inna historia, a jednak jakoś się to da połączyć.